sobota, 21 lipca 2012

mój niezbędnik plażowy ;)

Niby lato, a słonko nie chce dla nas wyjść. Ale nie ma się co martwić od wtorku pogoda ma się poprawić yea... :) Dlatego chciałam wam pokazać mój plażowy niezbędnik.

Oczywiście okularki, zawsze i wszędzie na słońce są konieczne  ;) 

Lirene nawilżająco-odżywczy balsam do opalania SPF 20, średnia ochrona. Trójaktywny systrem ochronny. Balsamu tego używam gdy wychodzę naprawdę na dłużej na słońce, gdy jest naprawdę gorąco i słońce daje naprawdę czadu. Ma on bardzo miły i przyjemny zapach. Używam go 20 min przed wyjściem na słońce.

Lirene nawilżająco- ujędrniające mleczko do opalania, SPF 6 niska ochrona, mleczko również ma trójaktywny system ochronny. Smaruję się nim np  po każdym wyjściu z wody. Ma miły i przyjemny zapach.

Iwostin normalizujące serum na twarz po opalaniu, skóra wrażliwa, poddana działaniu słońca. Serum jest na bazie wody termalnej z Iwonicza-Zdroju. Serum szybko  wchłania się w skórę, łagodzi wszelkie zaczerwienia skóry (bynajmniej u mnie tak jest). Na opakowaniu pisze że neutalizuje wolne rodniki, spowalnia procesy starzenia się skóry, heh ale to już kiedyś się okaże czy faktycznie miał takie działanie. Ale warto użyć, zawsze to jakaś lepsza ochrona twarzy.

Babydream, olejek pielegnujący dla dzieci. Tak zdarza mi się opalać własnie na olejek do opalania dla dzieci, nawilża skóre no i myśle że szybciej się na niego opalam. Możecie wierzyć lub nie, ale już nie raz spotkałam się z opinią że na oliwki i olejki opalamy się szybciej. Fakt może nie jest to bezpieczne, ponieważ nie zawierają żadnej ochrony. Używam go po wczesniejszym użyciu balsamu z Lirene.

A jak wygląda wasz niezbędnik plażowy ?? ;)
Pozdrawiam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz