piękne są te dni, których jeszcze nie znamy nanana <33
Opalałam się cały czas na balsam ochronny z Lirene SPF 20, moi znajomi opalali się na SPF 6 i już zaczynają zrzucać skórę. Na takie słońce jak jest w ostatnim czasie lepiej stosować większą ochronę.
Jestem również w trakcie stosowania belissa sun, zaczełam brać pare dni przed wyjazdem.Belissa ma na celu spowalnianie procesów starzenia skóry, ochrania komórki przed działaniem promieni UV. Zawarty w belissie beta-karoten pobudza produkcję melaniny (pigmentu skóry) co nadaje skórze piękny i zdrowy koloryt. Jednocześnie utrwala opaleniznę. Brałam już ją w tamtym roku, bądź co bądź cieszyłam się opalenizną naprawdę dłuższy czas.
A wy jak spędzacie wakacje ? :)
Też kiedyś stosowałam belissa sun i muszę przyznać, że jeśli chodzi o przedłużenie opalenizny to spełniło oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tutaj nowa także witaj w klubie!
Dodaje do obserwowanych :)
Ja wybieram się nad morze niebawem ;P
OdpowiedzUsuńto udanego wyjazdu Ci życzę ;)
UsuńTo jest mój pierwszy szampon (jak mnie pamięć nie myli) z Nivea i bardzo go sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńJa już wróciłam z wakacji, ale jedziemy jeszcze raz, za 2 tygodnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!